tag:blogger.com,1999:blog-9215473864055487676.post2300373945798068354..comments2023-05-20T09:49:27.825+02:00Comments on Moments: odrobinę białegoUnknownnoreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-9215473864055487676.post-20075283084019228012010-04-08T16:04:43.319+02:002010-04-08T16:04:43.319+02:00:)
leczę rany kwiatami, obrazkami, zaklinaniem cza...:)<br />leczę rany kwiatami, obrazkami, zaklinaniem czasu, pracą, marzeniami...<br />i znów ranię duszę, ciało wspomnieniami, wyrzutami, słowami, emocjami, autokrytyką...<br /><br />patrze na twarz córki i widzę na niej symptomy moich wewnętrznych kłótni,<br />łzy cisną się do oczu,<br />znajoma bezradność puka i woła: zobacz mnie, jestem, chce żebyś mnie widziała nie jako przeciwnika, ale jako wspierającą przyjaciółkę;<br />podjęłam decyzje na jawie świadomości, zaś z przestrzeni nieświadomości wyłaniają się niespodzianki :)<br />nici losu prześlizgują się przez dłonie, jak babie lato<br /><br />miałam sen<br />moja twarz w lustrze, jak tajemniczy kot w Krainie Czarów<br /><br />jest dobrze<br />trochę smutno<br />trochę ciepło<br />subtelnie<br />dobrzeDorishttps://www.blogger.com/profile/00815054365819488121noreply@blogger.com