...
Wybór ubioru w określonym kolorze jest tylko pozornie przypadkowy. W rzeczywistości barwa, po którą sięgamy, określa nasze nastroje, tęsknoty, a nawet głęboko skrywane problemy i potrzeby psychiczne.
O czym mówi kolor
Pełna lęku, ale także ciekawości, idę na spotkanie z Dariuszem Tarczyńskim, psychologiem specjalizującym się w analizie wyglądu. Jestem pewna, że zostanę poddana obserwacji i ocenie. Wiem też, że nie powstrzymam się przed pytaniem: “No i co? O czym świadczą moje kolory?”. Zastanawiam się, czy można powiedzieć cokolwiek o kimś na podstawie kilku barw?!
- Przede wszystkim ja nie oceniam, tylko analizuję! - prostuje pan Darek. - Próbuję określić charakter człowieka, obserwując jego wygląd, zachowanie, postawę ciała. Kolor jest tylko jednym z elementów tej analizy, ale wnosi wiele informacji.
No i mam za swoje! Chciałam się ukryć. Brązowym sweterkiem i dżinsami próbowałam zamaskować swój kiepski z powodu przeziębienia nastrój. Tymczasem dowiedziałam się, że w życiu brakuje mi stabilizacji, że w domu nikt na mnie nie czeka i z tego powodu uciekam w pracę oraz wynajduję sobie dodatkowe zajęcia, a do tego jestem osłabiona i mam niskie ciśnienie. Resztę przemilczę.
Kobiety noszą brąz.
Analiza mojej osoby z grubsza się zgadza, ale nadal mam wątpliwości. Przecież teraz wszystkie kobiety noszą brąz. Brąz jest modny!
- A czy nie jest tak, że coraz rzadziej mamy domy, rodziny? - pyta Dariusz Tarczyński. - Kobiety coraz więcej czasu spędzają w pracy. W skali makro pewne cechy są wspólne, większość ludzi ma podobne problemy, dlatego niektóre kolory stają się modne. Poza tym, jeśli np. modny jest różowy, ktoś jednak ma przesadnie dużo różowych rzeczy, jest to jakaś informacja o nim.
Nadmiar różu może świadczyć o tęsknocie za delikatną, nieco infantylną miłością. Często, kiedy w domu panuje chłód emocjonalny, jest za mało czułości, tęsknimy za takim ciepłem.
Psychologia kolorów jest uniwersalna i niezależna od pochodzenia kulturowego osoby, na którą dany kolor oddziałuje. Pomarańczowy pobudza, niebieski uspokaja, a zielony wzmacnia poczucie równowagi i harmonii - niezależnie od tego, kim jest badana osoba. Z drugiej strony, w ciągu setek lat poszczególne kultury wyrobiły sobie kolorystyczne kody znaczeniowe, które choć dziś mogą być już mało czytelne, nadal tkwią głęboko w zbiorowej podświadomości. I tak, przez stulecia malarstwa europejskiego suknia Marii była biała (kolor niewinności), a jej płaszcz błękitny (barwa mądrości, wewnętrznej prawdy i ideałów). Żółty oznaczał zdrajców (kolor Judasza), a czerwony mógł symbolizować krew Chrystusa albo silny, sangwiniczny temperament. Purpura - połączenie fioletu i czerwieni - zarezerwowana była dla władców i zwierzchników kościoła.
Na nerwy dobry róż
Barwy, podobnie jak muzyka, wywołują uczucia i nastroje, wyrażają najbardziej subtelne emocje. I jak muzyka mają właściwości terapeutyczne, bo stymulują nasz system nerwowy. Podświadomie sięgamy po te kolory, które w danym momencie działają na nas najlepiej.
Wiadomo np., że jaskrawy róż uspokaja. Amerykańscy naukowcy zaobserwowali, że w obecności tego koloru szybciej wracają do normy podwyższone ciśnienie oraz przyspieszony puls. Przyjęli nawet, że może mieć także wpływ na poziom agresji, co potwierdził oryginalny eksperyment w pewnym więzieniu. Okazało się, że więźniowie przebywający w celi pomalowanej na jaskraworóżowy kolor byli znacznie spokojniejsi od innych.
- W dalszym ciągu ulegamy magii kolorów, często nie zdając sobie z tego sprawy - podkreśla pan Darek. - Biała suknia panny młodej nadal symbolizuje niewinność, a czerń, jak przed wiekami, jest znakiem żałoby.
Podświadomy wybór
Dlaczego, wchodząc do sklepu, odruchowo sięgam po te same kolory? Nawet wtedy, gdy pragnę przełamać schemat i odmienić kolorystykę mojej szafy?
- Bo podświadomość podpowiada co innego niż świadomość. To ona decyduje o wyborze konkretnej rzeczy, a świadomość racjonalizuje te decyzje zwykle po fakcie - tłumaczy psycholog.
To nie przypadek, że sięgamy po takie, a nie inne barwy. Wolność wyboru jest tylko pozorna. Zakładając to, co nam się podoba, ukazujemy osobowość, wewnętrzne problemy i przeżycia. Dlatego upodobanie do określonych barw może zmieniać się z wiekiem, sytuacją, a nawet z nastrojem chwili. Apetyt na kolory jest związany ze stanem wewnętrznym, w jakim jesteśmy w danym okresie.
- Często po rozpadzie związku kobieta, która nigdy nie lubiła czerwonego, nagle zaczyna nosić czerwone rzeczy. To manifestacja: “jestem aktywna, dzielna, silna, ze wszystkim sobie poradzę!”. Nieraz w tym momencie życia panie obcinają włosy lub zmieniają ich kolor, co również ma wymiar symboliczny - oznacza odcięcie się od przeszłości i początek nowego - wyjaśnia psycholog.
Warto dodać, że osoby trzymające się jednej gamy kolorów są konserwatywne i spokojne. Ludzie często zmieniający kolorystykę są bardziej twórczy, ale i bardziej niespokojni.
Na dole, na górze
W analizie wyglądu także wysokość i miejsce, w jakim występuje barwa, podlegają interpretacji. Jeśli kolor czerwony wystąpi u kobiety na poziomie nóg (w strefie podświadomości) w postaci czerwonej spódnicy lub spodni, może to być interpretowane jako potrzeba aktywności seksualnej lub oznaka cierpienia z powodu zawodu miłosnego. Czerwień na poziomie tułowia (sfera świadomości) znamionuje ludzi dynamicznych (lub osoby, które chcą takie być). Czerwień na poziomie głowy (sfera nadświadomości) w postaci apaszki czy ozdoby we włosach to symbol intelektualizmu i chęci udowodnienia własnej wartości.
Zieleń na poziomie butów mówi o potrzebie równowagi emocjonalnej w układach z rodzicami, a w okolicy kolan - o braku przekonania co do własnej wartości seksualnej. Może świadczyć o purytańskim wychowaniu, kompleksach lub zaniedbanych układach partnerskich. Zieleń w okolicach tułowia symbolizuje potrzebę równowagi w najbliższym otoczeniu, a na poziomie głowy - szukanie równowagi intelektualnej i niezdecydowanie.
- Symbolicznie znaczenie ma nie tylko wysokość, ale również głębokość występowania koloru - mówi Dariusz Tarczyński. - Ważne jest bowiem także to, co ukrywamy przed wzrokiem innych. - Kolor, który nosimy bliżej ciała, reprezentuje osobiste, bardziej uczuciowe zaangażowanie.
Świadoma kreacja
Czy możemy świadomie wykorzystać wiedzę o symbolice kolorów? Jak ubrać się na spotkanie w sprawie pracy, a jak na pierwszą randkę, by zrobić dobre wrażenie?
- To zależy, o jaką pracę chodzi - wyjaśnia psycholog. - Jeśli szukamy stanowiska i chcemy podkreślić swoją siłę, pewność i odpowiedzialność, najlepszy będzie granat z czernią. Jeżeli staramy się o pracę, w której ceni się dyspozycyjność, dobrze jest włożyć coś brązowego (to komunikat: “będę spędzać dużo czasu w pracy”). Gdy pracodawcy chodzi o kreatywność, możemy sobie pozwolić na więcej fantazji w ubiorze. Dotyczy to nie tylko kolorów. Przykładowo szal na ramionach mówi: “jestem kimś wyjątkowym”, a okulary we włosach: “doceńcie moje wartości intelektualne”. Wszystko zależy od okoliczności. A na pierwszej randce każda kobieta powinna wyglądać efektownie!
Przyglądam się mojemu rozmówcy. Ciemnoszary garnitur, czarne buty, krawat. Książkę podpisuje eleganckim piórem. Zastanawiam się, co to może znaczyć?
- Jestem wygadany i nie okazuję emocji. A pióro świadczy o upodobaniu do klasyki - mówi z uśmiechem Dariusz Tarczyński.
Symbolika kolorów
Kolor mówi o naszych tęsknotach i chwilowych nastrojach, ale także o głęboko ukrytych w podświadomości potrzebach psychicznych. W swojej książce “Zrozumieć człowieka z wyglądu” Dariusz Tarczyński opisał skrótowo charakterystyczną dla kultury europejskiej symbolikę kilku podstawowych kolorów. W dużym uproszczeniu przedstawia się ona następująco:
* Czerwony - mówi o potrzebie aktywności emocjonalnej i fizycznej. Może informować o słabym krążeniu krwi i niskim ciśnieniu.
* Pomarańczowy - symbolizuje dążenie do osiągnięcia celu, który odpowiada za nasze szczęście (“zobacz, jak świetnie sobie radzę”).
* Żółty - informuje o potrzebie kontaktu z innymi i dążeniu do rozładowania problemów psychicznych. Symbolizuje lęk przed samotnością. Może wskazywać na kłopoty z przewodem pokarmowym na tle nerwowym.
* Zielony - symbolizuje kłopoty emocjonalne, potrzebę skupienia się na sobie i tęsknotę za równowagą wewnętrzną.
* Niebieski - mówi o potrzebie dokonań, tworzenia czegoś oryginalnego i docenianego, wyraża pragnienie, by inni dostrzegli naszą mądrość i kreatywność.
* Granatowy - podkreśla naszą odpowiedzialność i chęć kontrolowania świata zewnętrznego (“nadaję się na przełożonego”).
* Fioletowy - symbolizuje zainteresowanie sferą duchową, religią, poszukiwanie odpowiedzi na pytania egzystencjalne. Może świadczyć o dewocji.
* Złoty - oznacza umiłowanie materii, marzenia i cele związane z wymiernymi wartościami. Mówi o pragnieniu znaczenia i podatności na pochwały.
* Srebrny - wyraża tęsknotę za uczuciami, potrzebę podpory duchowej, osamotnienie i skłonność do romantyzmu.
* Brązowy - symbolizuje zagrożone poczucie bezpieczeństwa, niepewność jutra, brak wiary w siebie i potrzebę stabilizacji; także osłabienie i niskie ciśnienie.
* Czarny - oznacza koncentrację na sobie, poszukiwanie energii do działania, a także myśli egzystencjalne i tęsknotę za miłością. Jest to też kolor smutku i izolacji (“nie wtrącajcie się w moje sprawy”).
* Szary - określa potrzebę równowagi i wyciszenia bez manifestowania uczuć na zewnątrz. To kolor skrywanych emocji. Ciemnoszary (kolor polityków) poprawia komunikację i oznacza otwarcie na merytoryczną, pozbawioną emocji dyskusję.
* Biały - symbolizuje zachłanność na życie, potrzebę przestrzeni i docenienia przez innych
źródłoDariusz Tarczyński
Zrozumieć człowieka z wyglądufoto Google