31 grudnia 2009

wariacje zimowe... jak w górach







Z trudem otworzyłam drzwi wyjściowe, a potem bramkę. Zaspy po kolana. Spodobało mi się, dlatego zafundowałam sobie ostatni w tym roku spacer do pracy. Jest zimowo, jak w górach, jak w malowniczo zasypanej, i nieustannie zasypywanej śniegiem, Zielonej Górze.
Foto: DL

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...