25 lutego 2010

razem i osobno

.


Ogniwa tego łańcucha wzmacniają XVII-wieczny most Gamle Bybro w Trondheim, a jednocześnie stanowią element Bramy Szczęścia. Zwracają na siebie uwagę, bo są wyjątkowo malownicze, szczególnie w połączeniu z rzędami kolorowych domów kupieckich odbijających się w wodzie i na tle błękitnego nieba.
Łańcuchy, jako takie, są zwyczajnie użyteczne. Cóż można o nich powiedzieć więcej? Fascynuje mnie twórczość ludzka będąca odzwierciedleniem systemów wzajemnych powiązań w naturze. Układ jest tak silny jak jego najsłabsze ogniwo. Nie pamiętam, gdzie usłyszałam, a może czytałam, ale doświadczenie pokazuje, że, zarówno w codziennym życiu ludzkim, jak i w wytworach ludzkiej twórczości, te słowa znajdują potwierdzenie.
Relacje międzyludzkie opierają się na bardzo prostych zasadach zależności. Przepływają i wzajemnie się przenikają energie myśli, emocji, intencji, oczekiwań. Równolegle znajdujemy się w sytuacjach wyboru, gdzie moc decydowania, świadomy wyraz wolnej woli, otwiera przestrzeń wolności.
Związki miłości tworzą ogniwa splecione ze sobą na różne sposoby, a najmniejszy, ten pierwszy, zaczyna się od najprostszego przeplotu: od dwojga. Razem i osobno balansujemy, falujemy, płyniemy, od minus nieskończoności do plus nieskończoności, jednocześnie z troskliwością pielęgnujemy swoje najsłabsze ogniwa, bo to one są źródłem wewnętrznej mocy.

Dixi.
Foto: Di

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...