.
This Ain't Goodbye
You and I were friends from outer space
Afraid to let go
The only two who understood this place
And as far as we know
This ain't goodbye
You and I were friends from outer space
Afraid to let go
The only two who understood this place
And as far as we know
This ain't goodbye
Ps.
niedzielne poranki maja swój niepowtarzalny zapach, smak, melodię
to nie tylko piosenka Train, którą znalazłam na blogu Kay wśród jej wierszy i komentarzy czytelników, które mają energią tak uroczo przyciągającą, że uwielbiam tam zaglądać... kocham czuć uczucia lekkości, przyjemności i nieprzypadkowych spotkań
moje niedzielne poranki to przede wszystkim cisza osiedla i melodia lasu: słońce, które wstało przed chwilą i otula pierwszymi promieniami, śpiewy ptaków, szum drzew, a dziś wszelakie dźwięki szczególnie nabrzmiałe intensywnością i wysycone, albowiem zanim nadejdzie kolejny upalny dzień, kiedy w słońcu wszystko cichnie, to każde stworzenie chce wyczerpać okazję do zamanifestowania istnienia, ptactwo, muchy, komary, ważki, i koty sąsiadów też...
Pięknego pachnącego dnia życzę, bo w moim domu pachnie brioszkami z marcepanową niespodzianką w samym środeczku!
niedzielne poranki maja swój niepowtarzalny zapach, smak, melodię
to nie tylko piosenka Train, którą znalazłam na blogu Kay wśród jej wierszy i komentarzy czytelników, które mają energią tak uroczo przyciągającą, że uwielbiam tam zaglądać... kocham czuć uczucia lekkości, przyjemności i nieprzypadkowych spotkań
moje niedzielne poranki to przede wszystkim cisza osiedla i melodia lasu: słońce, które wstało przed chwilą i otula pierwszymi promieniami, śpiewy ptaków, szum drzew, a dziś wszelakie dźwięki szczególnie nabrzmiałe intensywnością i wysycone, albowiem zanim nadejdzie kolejny upalny dzień, kiedy w słońcu wszystko cichnie, to każde stworzenie chce wyczerpać okazję do zamanifestowania istnienia, ptactwo, muchy, komary, ważki, i koty sąsiadów też...
Pięknego pachnącego dnia życzę, bo w moim domu pachnie brioszkami z marcepanową niespodzianką w samym środeczku!
*..*
OdpowiedzUsuńwyobrażasz sobie niedzielny poranek?
magiczna cisza w powietrzu wypełniona jeno dźwiękami lasu i myślami ciepłymi, wdzięcznością, radością taką prostą, ze jejku!!!... nawet nie potrafię jej napisać
no tak
gdybym potrafiła oddać słowami... potrafię czuć, i to jest to, co mnie najbardziej w tej chwili raduje
dziś nie pracuję, bo to się wydarzało wczoraj
było... mniaaam
i choć były burze emocjonalne
i organizacyjne spięcia, niepokoje, przepływy energii rodzaju nieco wzburzonego, to ... w całości układa się co najmniej nieźle,
ba,
powiedzmy sobie wprost
wspaniale!
i wiesz
przyszła do mnie propozycja prowadzenia warsztatów wzmacniających i pogłębiających samoświadomość w szkole rodzenia
:)
naprawdę!!!
i wiesz
poczułam się jak ryba w wodzie
bo ja tak mocno czuję klimat, dylematy, poszukiwania, pytania, obawy przyszłych rodziców, i ta energia nowego życia!
ech, na samą myśl czuję motyle w brzuchu...
zobaczymy jak się ułoży ta fascynująca propozycja,
załączam Tobie śpiew skowronka, który mi treluje od rana takie melodie że wymiękam
no i powiedz, czy jest mężczyzna który mógłby mu dorównać sposobem uwodzenia?