.
Każdy idzie swoją drogą, i niech idzie.
Jeśli myślisz o innych zbyt wiele, to uciekasz od swoich spraw. Jak chcesz.
smakuję chwile... otulam się nimi jak wiatrem, który błądzi w liściach i szeleści słowa
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Przyzwolenie na każdą ekspresję siebie jest wolnością
Bardziej niż czegokolwiek innego pragnę siebie. Żyję w uczciwości i w prawdzie tego, czym jestem. Odsłaniam perłę swojego istnienia - pełnię Ja. Wybieram własne ścieżki, oswajam własną rzeczywistość, poznaję siebie i akceptuję z miłością.
Rzeczywiście tak jest. Są typy osobowości, które poprzez swoją nieprzeciętną empatię potrafią tak zaangażować i wczuć się w życie, problemy innych ludzi, że zapominają o sobie. Żyją życiem innych - problemy innych są jego/jej problemami. Jest to cecha pozytywna z jednej strony... Mieć takiego przyjaciela to skarb - nigdy nie ma się poczucia, że jest się samemu. Z drugiej jednak strony jest to bardzo wyczerpujące dla osoby obdarzonej tą szczególną empatią. Nadmierne identyfikowanie się z ludźmi i przejmowanie na siebie ich ciężarów prowadzić może do emocjonalnego wyeksploatowania. Wiem coś o tym ... ;) Myślę sobie jednak, że to nie jest ucieczka od moich spraw - nie świadoma. Chyba po prostu inaczej nie potrafiłabym ... Taka już jestem.
OdpowiedzUsuńAsiu,
OdpowiedzUsuńzapomnienie o sobie,o swoim życiu, o swoich możliwościach dla siebie, zapomnienie o czasie dla siebie jest odrzuceniem Daru życia;
znaleźć równowagę pomiędzy byciem ze sobą, dla siebie i byciem dla innych, i dla siebie poprzez innych, to jedno z wyzwań, niełatwe, ale konieczne do zrobienia,
dusza zawsze upomni się o siebie,
tak lub inaczej, prędzej lub później;
bo to ona pragnie poprzez nas w pełni, poprzez Nas samych, w naszej formie, w strukturze naszego odczuwania, poprzez bycie sobą, posmakować człowieczeństwa;
kiedy znajdziemy równowagę pomiędzy życiem w świecie wewnętrznym i zewnętrznym wówczas możemy na całego dawać siebie,
bo mamy co dawać... SIEBIE... wówczas niczego nie tracimy a zyskujemy, bo kiedy potrafimy dbać o innych tak samo jak dbamy o siebie, to nawzajem wzrastamy
to lekcję otrzymałam od kogoś, kogo cenię,
uczę się codziennie
tulam mocno
Masz rację ... Ja właśnie znalazłam taki balans, ale często ta szala przechyla się ... Pięknie napisałaś - mądrze. Dziękuję.
OdpowiedzUsuń