Codziennie robię wszytko to, co jest do zrobienia, i robię tak, jak najlepiej potrafię. Jednocześnie dbam o to, by najdrobniejsza rzecz, którą się zajmuję, była dla mnie udana, czyli satysfakcjonująca. Daje mi to poczucie udziału w rozwoju Wszechświata. Pamiętam, by każdego dnia zrobić coś inaczej, więcej, nauczyć się czegoś nowego, tym samym, w subtelny sposób, przekroczyć granicę codzienności. Utrzymuję swoją świadomość w stanie wdzięczności za wszystko, co jest moim zasobem wewnętrznym i zewnętrznym: za to, co otrzymuję, czego doświadczam, jak jestem i kim jestem.
Jest dobrze. Dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz