Na stadionie Falubazu trwa mecz żużlowy Unibaks vs Falubaz, czyli pomiędzy Toruniem a Zieloną Górą. Kaja na trybunach, ja sem doma. Włączyłam radio, na chwilę, żeby posłuchać, jak się mają sprawy. Za oknem szaro, nie pada dziś, coraz chłodniej. Przynajmniej kibice nie zmokną, bo zmarznąć przy takiej temperaturze emocji, jakie wzbudza przekładany pięciokrotnie mecz o pierwsze miejsce, nie mają szans.
Heh. Nie kumam tej czaczy, ale trzymam kciuki za chłopaków z mojego miasta. Natenczas 29 : 25 dla zawodników z Torunia.
Podekscytowany głos sprawozdawcy:
Połknął go jak bułkę z dobrym dżemem.
Kto kogo połknie? Czas pokaże, już niebawem. Już...
Wróciły nadzieje, jest remis 30:30
:)
Heh. Nie kumam tej czaczy, ale trzymam kciuki za chłopaków z mojego miasta. Natenczas 29 : 25 dla zawodników z Torunia.
Podekscytowany głos sprawozdawcy:
Połknął go jak bułkę z dobrym dżemem.
Kto kogo połknie? Czas pokaże, już niebawem. Już...
Wróciły nadzieje, jest remis 30:30
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz