19 października 2009

puszka z orzeszkami

Pierwszy raz wydarzył się dawno temu. Już nie pamiętam, co sprawiło, że film obejrzałam kilkanaście razy. Tak się stało. Tom Hanks, Catherine Zeta-Jones, zderzenie światów, sztywności schematu i ludzkiej wrażliwości, potrzeba bliskości, kontaktu, komunikacji, ciepła. Film, do którego z przyjemnością wracam.
Rozmawialiśmy dziś o podróżowaniu i znajomości języka angielskiego, że najbardziej deprymuje mnie to, że mogłabym nie zrozumieć informacji na lotnisku gdzieś daleko, daleko stąd. Kolega wspomniał o sytuacji na lotnisku w Nowym Jorku w filmie Terminal, tym samym przywołując obraz. Z rozbawieniem komentowaliśmy zatrzymane w pamięci sceny. Polecam na jeden z wielu jesiennych wieczorów, żeby się uśmiechnąć, żeby posmakować dzieła Stevena Spielberga i Janusza Kamińskiego, żeby przekonać się, że prosta fabuła może zatrzymać, zaintrygować, wzruszyć, pozostawić niezatarte wrażenie dobrze spędzonego czasu, i, ciekawego, do zamyślenia, do rozmowy, tematu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...