23 października 2009

zupa z ogonem kota

Metoda na szybką zupę to wykorzystanie 'Zupy Babci Zosi'. Naturalne składniki to suszone warzywa plus dodatki w zależności od rodzaju. Od czasu do czasu sięgam po sprawdzone: krupnik i zupę z soczewicy. Wzbogacam je kaszą orkiszową lub kaszą jaglaną plus oliwa słonecznikowa i zielona nać pietruchy.
Jadam takie zupy na śniadanie, albowiem wychłodzona śledziona domaga się diety rozgrzewającej. Skąd zatem ogon kota?
Dziś spałam dłużej. Pierwszy dzień urlopu. Zupa odgrzana, pachnąca. Zasiadam, żeby jedząc patrzeć na mokry ogród, drzewa. W tym zapatrzeniu, nagle, między łyżką a moim pyszczkiem, czarny ogon. Yeh. Maleństwo wyczuło, że może wykorzystać okazję i się przypodobać. Nagabuje mnie i zachęca, żeby pogłaskać futerko, posmyrać za uszami. Cisza, ciepło, spokój, jak na bezludnej wyspie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...