20 listopada 2009

dzikość dzikiej róży


Za Dzikiej Róży zapachem idź
na zawsze upojony wśród dróg -
będzie clę wiódł jak czarodziejski flet
i będziesz szedł, i będziesz szedł,
aż zobaczysz furtkę i próg.

Dla Dzikiej Róży najcięższe znieś
i dla niej nawiewaj modre sny.
Jeszcze trochę. Jeszcze parę zbóż.
I te olchy. Widzisz. I już -
będzie: wieczór, gwiazdy i łzy.

O Dzikiej Róży droga śpiewa pieśń
i śmieje się, złoty znacząc ślad.
Dzika Różo! Świecisz przez mrok.
Dzika Różo! Słyszysz mój krok?
Idę - twój zakochany wiatr.

Ps.
Właśnie wróciłam. Oskar już śpi. Naprawdę!? Kaja wróciła z trójkowego koncertu w Kawonie - zadowolona i pytająca: mami, gdzie byłaś.
Wróciłam z bukietem dzikiej pachnącej róży. Jak to możliwe? Spotkanie z Elą, masaż oczyszczająco relaksujący oraz długa, pełna ciepła i wewnętrznej miękkości rozmowa.


wiersz "Dzika róża" K.I.Gałczyński
znaleziony u Anity

Foto: google

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...