Moja najnowsza recepta na szybką regenerację utraconej energii to wizualizacja na temat:
* Jil Sander Style Pastels Blush Pink - zapach, który spotkałam 'przypadkiem' wczoraj i uwodzi mnie skutecznie jeszcze dziś, trzyma się mnie jak 'rzep psiego ogona' i nie chce zostawić. Fiołkowa magia konkurująca z Romance Ralpha Laurena i z Gucci Rush 2.
* Cathay Pacific i poczciwy jambo - fragment smsa, który dodaje skrzydeł. Zapowiedź wiadomego i niewiadomego zarazem.
*** Żeby czary się zadziały dorzucę kawałek czekolady z chili i piosenkę Try
25 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz