.
Otrzymałam zdjęcie. Wydrukowałam je i, zanim zawiesiłam w pokoju Oskara, przyjrzałam się uważnie. Siódmym zmysłem dostrzegam subtelność sytuacji poza relacją: mama - dziecko.
Oskar z Wiktorem. Opiekuńczy, zaangażowany starszy brat i maluszek ufnie weń wtulony. Mam w sobie uczucie, że to zdjęcie jest opowieścią pięknej duszy mojego syna o głębokiej, nierozerwalnej więzi chłopców.
jesienne post scriptum
Oskar z Wiktorem. Opiekuńczy, zaangażowany starszy brat i maluszek ufnie weń wtulony. Mam w sobie uczucie, że to zdjęcie jest opowieścią pięknej duszy mojego syna o głębokiej, nierozerwalnej więzi chłopców.
jesienne post scriptum
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz