25 kwietnia 2010

i jeszcze

.

moja niedziela


słońce, ogród, spacer, las, książka, rozmowa, wspólny posiłek,
rytuał, przyjemność, wysiłek, relaks, zbieranie sił, radość,


cicho, pracowicie, uważnie,

1 komentarz:

  1. materiały gotowe, czekają na twórcze ich wykorzystanie,
    ciasto drożdżowe dojrzewa,
    miały być bułeczki Brioche, na niedzielne śniadanie, pomyliłam się z ilością mleka i będzie coś większego - słodkie chlebkowe ciacho,

    czuję się wyjątkowo wewnętrznie pogruchotana, jakby ostatki cieni wymiatało wiosenne światło, a one walczą o przetrwanie,
    nawet nie jest mi źle, tylko czuję się jak małe dziecko, które chce się przytulić, wiec otulam się szalem, i robię to, co chcę zrobić,

    w ogrodzie rozświetlony trawnik, młodziutkie liście brzóz, rozkwitnięta magnolia, czereśnia, tulipany
    zapowiada się ciepły kwietniowy dzień

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...