29 kwietnia 2010

niezapominajki

.

niezapominajki
wczoraj zauważyłam, że zakwitły,
oto pierwsze, w słońcu

1 komentarz:

  1. długa rozmowa z Martą,

    juz zapomniałam jak można o codziennosci pogadać,
    zobaczyc swój mały swiat jak w lustrze i zobaczyc go jasniej, piękniej, tak, że satysfakcja jak kwiaty wiosenne, rozkwita

    dzis i jutro płynie z pisaniem, o mozliwości przemiany, budowaniu bezpieczeństwa
    o porozumieniu bez przemocy,
    o zastapieniu paradygmatu walki paradygmatem miłosci;

    taki czas

    kiedy zbiore siły, oswoję i puszczę moje kochane ogony jak latawce w swiat, to znajde czas na zapisywanie wiekszej ilości słów, które chca wzlecieć w świat ludzki, które chcą być czytane i wybrzmiewac w sercach, w umysłach, w dialogu

    kobieta dysponujaca 44letnim ciałem czasem zapomina, ze dojrzałe ciało domaga się dojzrałej uwaznej uwagi i wiecej czasu;
    kobieta oswaja te konkluzję i planuje na długi majowy weekend odpoczynek i wdrozenie rytmu dnia uwzgledniajacego potzreby nie tylko ducha ale i wspomnianego ciała też;

    :)

    pozdrawiam zabłąkanych tutaj czytelników,
    będac tak blisko doswiadczacie spotkania trzeciego stopnia, a moze czwartego,...
    ... fakt doswiadzcania intymności

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...