.
Wyjątkowy dzień. Do zapamiętania, nie tylko dlatego, że trzynasty, a ja uwielbiam niektóre cyfry bardziej niż inne, szczególnie trzynastkę. Dziś spełniło się moje marzenie. Początek Nowego: cykl warsztatów związany z pogłębianiem świadomości, poczucia odpowiedzialności, prowadzący do poznania siebie, wzmocnienia poczucia własnej wartości.
Po wczorajszej kąpieli w dźwiękach dzwonków, mis tybetańskich i gongu, w obrazach, wizjach, marzeniach, po podróży w głębinach nieświadomości i ułamkach chwil zatracenia sie w magii czystego istnienia - Bycia, spotkałam się z dziewczynami poszukującymi drogowskazów na swojej drodze życia. Niniejszym obwieszczam, iż mam zaszczyt prowadzić i praktykować zarazem trening rozwoju osobistego w Sulechowie, niebawem wydarzy się Sława na pięknym jeziorem, a jesienią wyjazdy do Nowej Soli i do Gubina.
Nie tylko w ogrodzie rozkwitają kwiaty, szumią liście w rytm wiatru, a po drugiej stronie światła tańczą cienie...
Dzieje się czas przemiany i dobrze mi z tym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz