16 lipca 2010

co jeśli

.


Mężczyzna w pogoni za spokojem, uciekając od aktywujących poczucie winy wspomnień, postanowił zadośćuczynić wszechświatowi chwilę nieuwagi. W jakże pokrętny sposób! Oddając innym to, co najcenniejsze w ziemskim wymiarze istnienia, swoje ciało, oddając życie. Plan niemal szatański, realizowany precyzyjnie, jak na fenomenalnego inżyniera przystało.


Film niezwykły. Zrobił na mnie ogromne wrażenie, porwał, zadziwił. Za pierwszym razem nie zrozumiałam, nieuważnie patrzyłam, dopiero w połowie zaintrygował mnie dom przy plaży, i powtórzyłam projekcję kilkukrotnie, odkrywając kolejne 'smaczki'. Co w obrazie szczególnego? Idea, pomysł realizacji i mnóstwo drobiazgów. Wśród drobiazgów ów cudnie położony dom, śmiercionośna meduza, łososiowa koszulka polo, bestyjna maszyna drukarska, oczy, pytanie"co jeśli?", ... Wybudza ze snu oczywistości do życia, do zamyślenia, do uśmiechu wdzięczności, i do wielu pytań.
Foto: filmweb

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...