.
dziś w ogrodzie najpierw spotkałam ważki, cała gromadę, aż niebo wypiękniało od ich spiralnego wirowania,
nieopisywalne, ekstatyczne przeżycie,
a potem w trawie pojawiła się tajemnicza gąsienica, wędrowniczka, piękna, ona z kolei pozwoliła się sfotografować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz