23 października 2010

natura nie znosi próżni

.


wniosek Arystotelesa na temat funkcjonowania wszechświata potwierdza:
poranek
słońce, które wzeszło na bezchmurnym niebie
i dzikie wino

Ps. Zaplanowane Mazury potknęły się o kilka drobiazgów i utknęły na poziomie marzeń, tych niespełnionych. Na ich miejsce jesień odsłoniła swe największe atuty i zaprasza do siebie. Przyjemność pracy w ogrodzie rekompensuje w pewnej mierze pustkę po tym, co miało być a nie jest.
Jest to, co jest...
Trawa na zimę skoszona, kolorowe liście lśnią w słońcu, na ścieżce, na chodniku, kwitną marcinki i lawenda. Jutro przesadzanie i przycinanie. Przez zimę wymyślę, co zrobić z trawnikiem, który się zmechacił (od mchu).
Natenczas, dwie kobiety zmykają do lasu kontynuować prace badawcze. Udanego weekendu!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...