...
Sny, że prowadzę wykład, że płynie. Jest dobrze. Będzie dobrze. W piątek od 17tej do 20.30 w ZWSHiF.
Spałam krótko i treściwie. Obiecuję sobie, że po powrocie z Green Shop przejrzę szkolenie na jutrzejsze konsultacje w Akademii Trenera i położę się wcześniej. Tymczasem idę kupić mieszkanie. Nieoczekiwane decyzje. Sama siebie zaskakuję. Wracając kupię róże. Czerwone. Na nową drogę życia.
Spałam krótko i treściwie. Obiecuję sobie, że po powrocie z Green Shop przejrzę szkolenie na jutrzejsze konsultacje w Akademii Trenera i położę się wcześniej. Tymczasem idę kupić mieszkanie. Nieoczekiwane decyzje. Sama siebie zaskakuję. Wracając kupię róże. Czerwone. Na nową drogę życia.
ilustracja z Google
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz