Ogień w kominku wygasł. Pozostało odrobinę przytulnego ciepła. Cicho w niedzielny mglisty poranek, w domku, na osiedlu, w lesie. Szarówka jesienna: chłodny wiatr, od czasu do czasu deszcz. Kawałek ciepłej szarlotki rozpłynął się w ustach, jeszcze łyk herbaty i do ogrodu mykam zanurzyć się w chłodny dzień: przyciąć róże i powojniki na sen zimowy, wyzbierać zżółkłe badyle i przekwitnięte rośliny.
Na-ten-czas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz