1 lutego 2010

pyry, kartofle, czyli ziemniaki

...

Pichcenie zapiekanki trwa króciutko i jest bardzo proste. Lubię tego rodzaju dania, bo można pozbierać różności z lodówki, wrzucić do żaroodpornego lub ceramicznego gara, przełożyć serem, śmietaną z przyprawami, zapiec, i na dwa dni syty posiłek jest gotów do odgrzewania i podjadania. Eksperymentalna zabawa za każdym razem smakuje ciut inaczej.
Dzieci jadają podstawowy ciepły posiłek w szkole, a w domu chętnie go uzupełniają. Więc mam wiele powodów, by lubić zapiekanki.
Zwykle korzystam ze szklanego zamkniętego naczynia, tym razem uległam sugestii przepisu z książki Kuchnie Świata i wykorzystałam sprawdzone w innych wypiekach naczynie ceramiczne. Z otwartym jednak trzeba zachować czujność, bo sos śmietanowo-serowy potrafi się przyrumienić. Czasem za mocno.
Niniejszym przedstawiam pyszne i proste jedzonko z ziemniaków, z poznańska zwanych pyrami. Bardzo rzadko jadamy kartofle, jak nazywają to warzywo moi rodzice, a jeśli pojawiają się na stole, to, albo zapiekane w folii albo gotowane w mundurkach, albo w zapiekance (są okazyjnie ziemniaki z ogniska, o czym napiszę latem).

Oryginalny przepis pochodzi z kuchni francuskiej i zwie się Pommes Dauphine:

1 kg ugotowanych ziemniaków, w mundurkach, obranych i pokrojonych w plasterki (co ważne? ugotowane w mundurkach zachowują walory smakowe, nadto przypominają czas dziecięcych zabaw, wiejskie aromaty i ojcowskie przygotowywanie jedzenia dla zwierzaków w parniku)
140 ml rzadkiej śmietany
ząbek czosnku, obrany i zgnieciony
sól, pieprz
180 g sera tartego comte (ser comte pochodzi z górzystej prowincji Dauphine i po roztopieniu ma konsystencję kremu bardziej niż ciągliwą, jednak ja użyłam 'zwykłego morskiego' ciągnącego, nastepnym razem poszukam w delikatesach oryginału)
90 g masła pokrojonego w kostkę

(dorzuciłam gratis 30 dag przesmażonych delikatnie pieczarek, bo uwielbiam pieczarki i wrzucam je do wszystkiego, co je smakowo przyjmie)

Ceramiczne naczynie natarłam czosnkiem i masłem. Ułożyłam na dnie plasterki ziemniaków, posypałam solą, pieprzem, majerankiem, serem i kostkami masła (jeśli mam, to używam gotowych mieszanek przypraw ziołowych do potraw z ziemniaków - polecam). Na to nałożyłam cienką warstwę pieczarek, pozostałe plasterki ziemniaków, całość posypałam resztą sera, masła, przypraw, a na koniec rozbełtałam śmietanę z pieprzem i solą, rozlałam przy ściankach i polałam całość. Wstawiłam do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na 35 minut.

Smaczne było i się skończyło. Mniam!!!


Foto: Di

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...