.
Pewnego dnia wpadliśmy we trójkę na Jurę Krakowsko Częstochowską. Wydarzyło się w Podlesicach po-Zdobywcowe spotkanie i skałkowe wspinanie i ryb łowienie i przy ognisku zaśpiewanie. W 3 miesiące potem nad jeziorem w Straduniu grzybobranie, budowanie mostu linowego nad wąwozem i kolorowej wieżyczki z marzeń.
Foto: żyrafka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz