1 maja 2010

niech się święci

.


Spotkałam dziś o poranku deszcz, joga pomiędzy kroplami. Deszcz padał już wcześniej, nocą słyszałam charakterystyczny uspokajający szum. Po wczorajszym gorącym dniu oczyścił okolicę, odświeżył, rozjaśnił. Zielone zrobiło się mocniej zielone, kolorowe kwiaty pogłębiły swoje kolory i zatrzymują uwagę, trawa wybujała, że koty mogą bawić się w niej w chowanego. Gorąca herbata i masło orzechowe na dzień dobry, oraz muza, którą podrzucił Paweł dla Piotra. Ukryłam ją za tulipanem dlań, bo jest jak przejście przez tunel zapomnienia i nieopisywalnych wzruszeń, emocji, jakich dusza łaknie i w których się spełnia; Strength Of Strings to kilkuminutowa przejażdżka w ciszy miłości.

Moi Czytelnicy,
magii majówkowej o zapachu kasztanowców i niech nam się święci !!!

1 komentarz:

  1. piszę
    gotuję herbatę
    piszę
    zaglądam do ogrodu
    piję herbatę
    karmię koty
    piszę
    rozmawiam z dziećmi
    piszę
    zajadam masło orzechowa
    lukam na telewizorek
    piszę
    sprawdzam skrzynkę na wirtualnej
    czytam
    pisze
    słonce świeci
    piszę
    słońce zachodzi,
    pachnie kolejna porcja herbaty z syropem imbirowym,
    nadal piszę,
    mija pierwszy dzień maja, święto pracy :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...