13 lipca 2010

lipcowe leniuchowanie

.


Wakacje!
Co to oznacza?
Na dzień dobry 'Powitanie słońca', filiżanka gorącej ziołowej herbaty i kilkanaście minut z książką w ogrodzie, gospodarzenie w dwóch domach i dokarmianie stęsknionego kota o imieniu Pimpek, którego właściciele wygrzewają się w egipskim słońcu. Po pracy, 'po drodze do domu' zatrzymujemy się z kolegą-kierowcą w najlepszej lodziarni w mieście, w San Remo. Testujemy różne smaki i ścigamy się, kto ma większą porcję, a gałki tamże to prawdziwe gały. I jeszcze koc na 'suchej' trawie w ogrodzie, książka i błogi sen na powietrzu.
Upalne dni koncentrują zapał twórczy do cudownego zalegania i delektowania zapachów lata.

1 komentarz:

  1. Róże sąsiadów są czerwone. Brak płotu między nami otwiera możliwość podejścia bliżej. by poczuć ich zapach, zrobić fotografię. Upały pozwalają na bardzo krótkie kwitnienie. Południowe słonce robi skwarki ze wszystkiego, co chce rosnąć. Trawa ma zapach siana, i, dodaje smaczku codzienności. Pozostałe rośliny zastygły w oczekiwaniu na solidny deszcz.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...