...
dzień dobry!
odkąd pamiętam przyciąga mnie cyfra 44
czuję drzemiący w niej magiczny potencjał o mocy wulkanu
:)
a dziś mam się szczególnie magicznie, bo właśnie dziś wczesnym rankiem minęło 44 lata od dnia narodzin,
błogosławiony dzień wtorek 30.08.1966
i dzieje się zakręcone, przedziwne życie, pełne wyzwań, niespodzianek i niepsodzianek, różnych darów losu, a że jestem dzieckiem szczęścia, to mam się dobrze;
owszem, bywają sytuacje z bajki o strachach z krainy błędów i cieni... bywają, a czasem kaskadami zasypują, wiem też, że przychodzą, by uczyć: stąpania na swoich dwóch łapkach i latania wysoko i wyżej, że odsłaniają to, co najlepsze i wzmacniają wewnętrzny uśmiech;
za wszystkie minuty, godziny, miesiące, lata, i za wszystkie spotkania - dziękuję
błogosławiony dzień wtorek 30.08.1966
i dzieje się zakręcone, przedziwne życie, pełne wyzwań, niespodzianek i niepsodzianek, różnych darów losu, a że jestem dzieckiem szczęścia, to mam się dobrze;
owszem, bywają sytuacje z bajki o strachach z krainy błędów i cieni... bywają, a czasem kaskadami zasypują, wiem też, że przychodzą, by uczyć: stąpania na swoich dwóch łapkach i latania wysoko i wyżej, że odsłaniają to, co najlepsze i wzmacniają wewnętrzny uśmiech;
za wszystkie minuty, godziny, miesiące, lata, i za wszystkie spotkania - dziękuję
cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz