21 sierpnia 2010

noc w pełni

...

ilekroć patrzę na nocne niebo próbuję sobie je wyobrazić w odwrotnym położeniu na półkuli południowej
a czasem wybieram się na księżyc i z jego perspektywy patrzę na oświetloną ziemię

zmieniam miejsca, bo chcę zrozumieć, a przynajmniej wiedzieć

podjęłam decyzję
niełatwą, choć przyszła do mnie zwyczajnie, tak jak słońce wschodzi i zachodzi
jakby przyszedł na nią czas
nie chciałam jej, lecz poczułam, że jest ważniejsza niż mój lęk przed samotnością, odrzuceniem, a nade wszytko lęk przed popełnieniem błędu

podjęłam ryzykowną decyzję,
niewiele wiem, poza tym, że zawsze przychodzi najlepszy czas na właściwe rozwiązania, na najlepsze slowa;
nie mam juz nawet złudzeń, eechhh!!!
jestem spokojniejsza, nie oczekuję i nie domagam się;
pamiętam kim jestem i czego pragnę, i to są podstawowe atrybuty, by robić swoje i marzyć, wbrew przeciwnościom i dla siebie sobie - marzyć

ksieżyc czasem jest taki inny, jak zaczarowany specjalnie na okazję
kiedy patrzę nań czuję w sobie moc przenikania i wnikania w najgłębsze pokłady istnienia i swoistej ulgi zarazem

noc w Pełni zapowiada kaskadę snów, wiec zmykam

2 komentarze:

  1. :)
    uśmiecham się, bo wiem, że Wszechświat ze swoim prawem przyciągania daje to na czym skupiona jest uwaga, energia, a słówko NIE jest neutralnym bytem,
    a zatem czytając swój własny nocny tekst widzę, ze nadal jakaś cześć mnie i tęskni i domaga się...
    no cóż, przynajmniej jestem tego świadoma i nie ma potrzeby samej sobie zaprzeczać;
    jest jak jest... na jednej szali zgoda nań, zaś na drugiej opieranie się;
    falowanie

    OdpowiedzUsuń
  2. porządkując skrzynkę mailową znalazłam fragment listu:

    tęsknię

    za twoim głosem

    za twoimi oczami

    za twoimi dłońmi, które dotykają

    za włosami, które nawet tak krótkie można zmierzwić

    za skórą szorstką i miękką,

    za ciepłem, które nosisz w sobie,

    za mocą męską pełną wrażliwości,

    za uporem, które pragnie osiągnąć cel, a tym samym spokój,

    za spontanicznością chłopca,

    zmysłowością mężczyzny,

    za namiętnością planowania i działania,

    za ramionami, które tulą,

    za pocałunkami ust spragnionych pocałunków,

    za 'dzień dobry' i za 'dobranoc'

    i... jeszcze tym, czego pisać nie umiem, a co czujesz i wiesz, kiedy tylko zamkniesz oczy:

    jest w tym zaufanie, oddanie, i poddanie się sobie, losowi,

    nieokiełznane pragnienie, które ryzykuje życie, by posmakować życia

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...