10 października 2010

piękne z obu stron



10.10.10

niedzielny poranek...
chłodny, ba! mroźny, rozświetlony słońcem
zauważyłam, że jesienny brzask jest jak malarz, który używa ocieplające kolory żółci i pomarańczu,
najpierw głaszcze korony drzew, i powoli przenika w głąb, na coraz niższe konary i gałązki,
finalnie rozlewa się złociście wszędy, a świat jaśnieje


a kwiaty?
urzekają swoją urodą zarówno z jednej jak i z drugiej strony ścieżki
podobają się z obu stron - po prostu!

:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...