28 kwietnia 2011

tulipany

...



Życie jest tak naprawdę bardzo proste, tylko my uparcie je komplikujemy.
Konfucjusz





Trzy spotkania. Każde ciut inne. Każde wzmacniające, aktywujące, obiecujące, pouczające, wartościowe. Justyna, Piotr, Agnieszka. Dary losu przychodzą w różnych okolicznościach, na różne sposoby i mają różne imiona.

W nawiązaniu do rozmowy o bliskości i przytulaniu przedstawiam przystojnych i uroczych tullipanów :) Pierwszy kielich w czerwonym kolorze odsłonił się przedwczoraj późnym popołudniem i przypomniał mi jesienne nasadzenia.



Następnego dnia w porannym słońcu otworzył się odsłaniając siebie w pełni,


a w 10 godzin później, już w cieniu domu, uchyliły się pozostałe. Urocze, prawda?


A dziś po wschodzie słońca wydarzyło się właśnie tak i zostało.

Bittersweet time :)

Dziękuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...