20 maja 2011

złoty deszcz

...

W bezmiarze splotów okoliczności i zdarzeń nie pamiętam, że piszę bloga :) Dwa słowa usprawiedliwienia? Nie mam nawet jednego, ale potrafię ozdobić ciszę fotografią majowego obfitego kwitnienia



by zaspokoić ciekawość może wystarczy wsłuchać się w opowieść złotego deszczu

spokojnej nocy!

2 komentarze:

  1. Piękne te drzewo tak jak Twoje słowa Di. Dla mnie zawsze są one pokrzepieniem i najlepszą strawą dla mojego ducha. Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Katiuszka,
    swoją wizytą sprawiasz mi ogromną przyjemność:)
    miłe dla ciała i duszy emocje pogłębiają Twoje słowa, iż znajdujesz w moim wirtualnym świecie pokrzepienie i swoistą radość. To zaszczyt i uskrzydlający zastrzyk energetyczny. Dziękuję i życzę Tobie cudownego dnia i weekendu.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...