20 sierpnia 2011

przytul moją duszę

...

kilka dni temu kot przyniósł w pyszczku małego ptaka i zostawił pod stołem

żył, machał jednym skrzydełkiem, drugie było złamane

podniosłam go, wzięłam w dłonie

malutki, szary, i nie wróbel

nie wiem czego się spodziewałam

byłam przerażona, miał otwarte oczka i umierał





nie da się żyć z jednym skrzydłem


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...