...
25 września 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
smakuję chwile... otulam się nimi jak wiatrem, który błądzi w liściach i szeleści słowa
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Przyzwolenie na każdą ekspresję siebie jest wolnością
Bardziej niż czegokolwiek innego pragnę siebie. Żyję w uczciwości i w prawdzie tego, czym jestem. Odsłaniam perłę swojego istnienia - pełnię Ja. Wybieram własne ścieżki, oswajam własną rzeczywistość, poznaję siebie i akceptuję z miłością.
Taka kolej rzeczy, która jest bo musi być i chyba nic nam rodzicom nie pozostaje jak zaakceptować to:)Coś się kończy a inne zaczyna. Niech anioły będą z Wami i czuwają :)
OdpowiedzUsuńKatiuszka, dziękuję!
OdpowiedzUsuńakceptacja to dobry wybór :)
byłam gotowa na rozstanie z dziećmi od lat, tego chciałam, żeby pofrunęły odważnie i daleko. Zrobiły to, co chciały, co sobie wymarzyły, na co wystarczyło im wyobraźni i odwagi. Nie zdążyłam pomyśleć o sobie na czas ich nieobecnosci, nie przewidziałam pustki, na którą pragnę znaleźć w sobie miejsce i nadać jej kształt, zapuścić w niej korzenie, otulić miłością :)